|   | 

Okulary korekcyjne na każdą pogodę

Osoby noszące okulary korekcyjne nie rozstają się z nimi zazwyczaj przez cały dzień. Co za tym idzie powinny one korygować wzrok niezależnie od warunków atmosferycznych, ale także dobrze wyglądać na twarzy. Jak można tego dokonać? Podpowiadamy.

Okulary elementem wizerunku

Wydaje się, że dawno już minęły czasu, kiedy osoby noszące okulary musiały się tego wstydzić i traktować je jako zło konieczne. Dzisiaj dostępny jest tak szeroki wzór kształtów, form, kolorów i rodzajów oprawek okularowych, że każdy powinien znaleźć dla siebie coś, w czym będzie dobrze wyglądał. Bo przecież okulary to nie tylko narzędzie poprawiające jakość widzenia. To również element wizerunku, w dodatku taki, którego raczej nie można zmieniać codziennie, jak płaszcza czy bluzki. Większość osób posiada, z uwagi na koszta, jedną do dwóch par okularów korekcyjnych, warto więc wybrać takie, które będą uniwersalne i dopasowane w każdych okolicznościach.

Na szczęście wskazówki modowe są na tyle swobodne, że nie musimy nastawiać się wyłącznie na jeden typ oprawek. Modne okulary dla kobiet mogą być zarówno minimalistyczne, ledwo widoczne, delikatnie tylko odznaczające się na twarzy. Z drugiej strony również modne są okulary o ramkach pełnych, wyrazistych. Nawet bardzo – jak tzw. kujonki, mocno rzucające się w oczy czy okulary oversize, wręcz przerysowane, zasłaniające sporą część twarzy. Nieodmiennie od lat popularne są także okulary z wyciągniętymi do góry końcówkami, skąd wzięła się ich nazwa – kocie oczy. Mężczyźni również mają swoje klasyki i niezmienne topy, jak okulary pilotki, awiatorki, o charakterystycznej formie, wzorowanej na okularach przeznaczonych dla pilotów wojskowych. Bardzo bezpieczne są też okulary prostokątne, o oprawkach pełnych, wyrazistych, lub lekko skrytych pod postacią żyłek. 

Okulary na słońce

No dobrze, ale skoro okulary mają nam towarzyszyć cały dzień, to jak rozwiążemy problem ekspozycji na słońce? Rzecz nie do przecenienia, bo przecież wpływ promieniowania UV na oczy i skórę nie jest korzystny. Podlega ona zjawisku foto starzenia się, szczególnie mocno widocznemu w przypadku wrażliwej i delikatnej skóry przy oczach. Dodatkowo ekspozycja na słońca powoduje instynktowne mrużenie oczu, czyli jest czynnikiem ułatwiającym pojawianie się zmarszczek - kurzych łapek. A to tylko kwestie wizualne. Bo promieniowanie UV wpływa niekorzystnie także na zdrowie. W przypadku skóry nadmierna ekspozycja może prowadzić do zmian nowotworowych (czerniak) albo zwiększać ryzyko chorób oczu (zaćma, jaskra).

Jak powiązać ochronę przed promieniowaniem UV z noszeniem okularów korekcyjnych?  Możliwe są trzy rozwiązania. Pierwszym z nich są okulary przeciwsłoneczne korekcyjne, oznacza to jednak kolejny wydatek i konieczność posiadania dwóch par okularów. W dodatku również noszenia ich ze sobą, bo nie będą wygodne w pomieszczeniach zamkniętych. Drugie rozwiązanie skupia się na zastosowaniu specjalnych soczewek w okularach korekcyjnych. Są to tzw. fotochromy, czyli swego rodzaju połączenie okularów korekcyjnych z przeciwsłonecznymi. Pod wpływem słońca ciemnieją, a powłoka fotochromatyczna ogranicza przepuszczanie światła UV do oczu. Jest to ciekawe rozwiązanie i uwalnia nas od konieczności posiadania dwóch par okularów. Na innej zasadzie, mechanicznej, działają okulary z nakładką przeciwsłoneczną. W tym przypadku jako podstawowe nosimy okulary korekcyjne. Jeśli występuje ekspozycja na słońce, to po prostu zakładamy na nie specjalną nakładkę, która ma właściwości analogiczne do okularów przeciwsłonecznych. Jest mocowana zazwyczaj na magnes lub zatrzask, a jeśli kupimy od razu oprawki z nakładką w komplecie, to tworzą one stylistyczną całość, która sprawdza się  i na co dzień i przy ostrym świetle słonecznym.

Paulina

Zobacz również

KURTmedia to strona poświęcona najnowszym technologiom. Na naszym serwisie znajdziesz wszystko od smartfonów, smartwatchów, laptopów, po sprzęt do biura czy konsole. Śledź nas i bądź na bieżąco z nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi.

Cytat

I don’t care that they stole my idea… I care that they don’t have any of their own.

Nikola Tesla